Omijanie linijek tekstu
Często dopiero trudności w nauce czytania i pisania skłaniają rodziców do wizyty z dzieckiem u okulisty. Dziecko nie skarży się na kłopoty ze wzrokiem, bo nie zdaje sobie sprawy, że mogłoby widzieć inaczej. Gałki oczne malucha mają dużą zdolność akomodacji, zdarza się nawet, że jedno oko (silniejsze) przejmuje funkcje słabszego i umiejętnie kompensuje problemy. Jeśli dziecko nie ma widocznej wady wzroku zmuszającej rodziców do podjęcia prędkiej interwencji – jak zez – może ona długo pozostać nieujawniona. Zwłaszcza nadwzroczność wykrywana bywa za późno, bo zdolności kompensacyjne oczu są w wieku dziecięcym naprawdę znaczne.
Obok widocznego zeza także wyrównawcze ustawienie głowy pojawiające się z niejasnych przyczyn jest dla rodziców jasnym sygnałem, że ze wzrokiem dziecka dzieje się coś niepokojącego – że szuka ono sposobu, żeby widzieć lepiej. Często maluch nie tylko kręci głową, ale także manewruje całym ciałem podczas oglądania telewizji jakby żadna pozycja nie była dlań zadowalająca.
„Czytanie nosem”
Kiedy dziecko zaczyna karierę szkolną, pojawiają się kłopoty z czytaniem i pisaniem. Podczas czytania kręci głową, wciąż ją przechyla albo „czyta nosem” czyli z głową umieszczoną bardzo blisko tekstu, używa palca do wskazywanie czytanego tekstu i nawet mimo tych sposobów korekty omija linijki tekstu albo wyrazy, myli podobne do siebie słowa, litery. Omijanie linijek, mylenie liter, zjadanie końcówek wyrazów równie dobrze może być objawem dysleksji, dlatego trzeba przeprowadzić precyzyjną diagnostykę psychologiczno-pedagogiczną oraz okulistyczną. Jeśli okaże się, że problem jest natury wyłącznie okulistycznej, skupiamy się na korygowaniu wady wzroku. Im szybciej dziecko dostanie odpowiednie okulary, tym łatwiej uporamy się z pierwszymi szkolnymi niepowodzeniami i unikniemy dalszego zniechęcenia.
Wiek dojrzewania a wady wzroku
Warto pamiętać, że często wady wzroku ujawniają się dopiero w wieku dojrzewania, dlatego warto obserwować swoje nastoletnie dzieci, które niechętnie zgłaszają swoje problemy rodzicom z obawy, że konieczność noszenia okularów będzie równoznaczna z towarzyską dyskwalifikacją albo uniemożliwi im uprawianie ulubionego sportu. Ponieważ zdolności akomodacyjne oka u nastolatków wciąż są na wysokim poziomie, potrafią oni długo ukrywać kłopoty ze wzrokiem. Omijanie linijek tekstu albo wyrazów podczas czytania nie tylko uniemożliwia zrozumienie tekstu ale także spowalnia cały proces uczenia się, ogranicza wyobraźnię i zaburza zapamiętywanie. Dzieci z niezdiagnozowanymi problemami ze wzrokiem często są nadpobudliwe, łatwo się zniechęcają i wycofują z relacji społecznych.
Specjaliści są zdania, że każde dziecko do 12 roku życia powinno przejść pełną diagnostykę okulistyczną pod kątem wychwycenia wady wzroku oraz badanie fizjologii układu wzrokowego. Szczególna uwagę zwraca się na badanie widzenia obuocznego – zdolności jednoocznych i obuocznych.
Obok korekcji wady wzroku zawsze warto wdrożyć terapię widzenia dostosowaną do indywidualnych potrzeb, np. ćwiczenia ogólnomotoryczne i koordynacyjne, ćwiczenia akomodacji i fiksacji. Przed rozpoczęciem terapii zaleca się obok badań okulistycznych także konsultację neurologiczną i optometryczną.